13 września 2016
Zemsta nienarodzonych
Przyjacielowi.
Okulary przeciw ciemności uwypuklają
cienie, tylko dla wierzących.
W przenikanie i enty wymiar.
Bo na którejś tam płaszczyźnie
nic się nie zmieniło.
Wciąż powtarzamy te same zdania,
jak na przykład:
będziemy wiecznie.
Rozmawiać o najważniejszych sprawach,
przynajmniej dla nas.
Jednak dzisiaj ty sobie
nie żyjesz a moje wszystkie niechciane
dzieci knują, wciąż słyszę ich szepty.
W nigdy niezabudowanych ścianach.
Można powiedzieć – nie wyszło, na szczęście
bez pożegnania.
23 stycznia 2025
autobiografiaAS
23 stycznia 2025
Świat na pięcioliniBezka
23 stycznia 2025
Jowitaajw
23 stycznia 2025
2301wiesiek
23 stycznia 2025
jesieńBezka
23 stycznia 2025
rybkiBezka
23 stycznia 2025
MiesierkaPrzędąc słowem
23 stycznia 2025
Na gapęBezka
23 stycznia 2025
***supełek.z.mgnień
23 stycznia 2025
Nadzieja na krańcu człowieczeństwawolnyduch