18 lipca 2016
Odkupienia
Świt wywrócił się na drugą stronę
i grzechy zostały darowane.
Nieodwracalnie.
Maestro, graj do omdlenia, zaniku tętna.
Jeśli chcesz będziemy udawać, że to wielokrotne
orgazmy. Szczytowanie wprost do piekła.
Albo zanurzymy ręce w rynsztoku,
twierdząc, że rozumiemy najniższe
instynkty. Unurzani po łokcie.
Możemy też wystawić twarze na światło,
do bólu wpatrzeni w słońce.
Chociaż nie zrzucimy nieznośnego ciężaru
bezgrzeszności.
Przekleństwo, a jeszcze czeka nas noc,
w nagle opustoszałym łóżku.
Maestro, pas.
29 kwietnia 2025
Eva T.
29 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Yaro
28 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
27 kwietnia 2025
sam53
27 kwietnia 2025
Yaro
27 kwietnia 2025
violetta
27 kwietnia 2025
Misiek
27 kwietnia 2025
drachma