14 kwietnia 2016
Hymny do pogan
Wypijmy zdrowie wstrzemięźliwych,
na wąskiej dróżce cnoty
rozpychających się łokciami.
Mętne wywody zdymisjonowanego kapłana
starej wiary wzruszają do łez
stałych bywalców wypalonych
do kości chramów.
W zgliszczach szukają śladów libacji
bełkotliwie wznosząc modły. Pokątnie
oddają mocz na jeszcze ciepłe tropy
wczorajszych wojowników.
Jednak nigdzie nie widać ścieżki
do krainy płynącej mlekiem
i miodem (tym przede wszystkim).
Więc kapłan złożony w ofierze zasypia
ponownie wtulony w matkę.
W ostatnim toaście przełyka ślinę:
Daj żyć i pozwól zgłupieć innym.
O to prosimy na odchodnym.
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
wiesiek
25 sierpnia 2025
absynt
25 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
ajw
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
wiesiek
24 sierpnia 2025
absynt
24 sierpnia 2025
absynt