16 kwietnia 2016
Wariacje
Człowiek i jego wszystkie pożegnania;
torby z wotami za cudowne uleczenia;
ciężar przedwieczornej chandry;
anioł zagład opatrzony opaską na ramieniu.
– Oto rzeczy, których boję się najbardziej.
Więc znikam w deszczu, przemoczonymi
kieszeniami ściskając dziury na wylot ulic.
Nieoznaczonych w planach na najbliższe stulecie.
Chociaż zapewne składam się z powtórzeń,
nic nie znaczących słówek,
to jednak szkoda minionych i przyszłych światów.
Beze mnie lub dla mnie nieistniejących.
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek
7 listopada 2025
Jaga
7 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
absynt
6 listopada 2025
wiesiek
6 listopada 2025
sam53
6 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
5 listopada 2025
sam53
5 listopada 2025
sam53