31 grudnia 2015
Piąty żywioł
Szalone czarownice zbierają znaczki
z nigdy nie wysłanych listów.
Później szepczą zaklęcia podsycając
ogień nierównością oddechów.
Każda garść ziemi przytula do piersi
szepcząc: matko. Lecz ta milczy,
wielokrotnie przeklęta.
Więc rzucają na wiatr wszystkie słowa,
nawet te pierwsze. I już nie wróżą
z krwi niewiniątek.
Czekając na ostatnią próbę
ślą pocałunki poprzez wodę.
Ta coraz głębsza i głębsza.
Aż do zachłyśnięcia.
Może tylko jeszcze uśmiech,
szyderczy – jak najbardziej.
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga