28 stycznia 2015
Spowiedź
Ludzie mnie strasznie wkurwiają
– wyznał, skruszony.
A kogo nie, synu?– padło retoryczne.
Później puk – puk i odszedł
w pokoju.
Nieco zdziwiony rozgrzeszeniem.
Nawet uśmiechnął się do sąsiadki,
dopiero w mieszkaniu:
stara, wredna raszpla.
Winę odpuścił zasypiając,
powszedni sechł na szafce.
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya