17 stycznia 2015
Filowanie
Mam kieszenie pełne woskowych figurek świętych.
O najdziwniejszych imionach
oraz nieokreślonych funkcjach.
Być może jestem tylko opakowaniem zwrotnym,
do powtórnego napełnienia.
Jednak słońce praży, wosk topnieje,
spływa po palcach.
I nie ma się gdzie spieszyć.
Nawet do zanikania, w świetle albo cieniu.
Zresztą bez znaczenia – dla całokształtu.
17 czerwca 2025
wiesiek
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53