11 września 2013
Antyimpresja
Świat się skończył, tylko zapomniałem
zauważyć szczegóły. Takie jak:
martwe słońca, podkulone psie ogony.
Bezgłowe szmaciane lalki na wietrze
– sztandary. Na wiwat oraz inne
Herezje.
Wzruszająca historia – mam ich setki w zanadrzu
lewej skarpety. Dziurawej na przestrzał.
Piekła – Nieba.
Dzieci bawią się w wojnę,
trup pada gęsto.
Już jesień.
Bo światło pod złym kątem, farby
spływają. Za oknem, tym na zewnątrz.
Życia – Umierania.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 października 2024
cudzołóstwoMelancthe
3 października 2024
Demon z popiołówMarek Gajowniczek
3 października 2024
Światła porankaJaga