2 lutego 2013
Konceptualny koniec mesjanizmu
Ludzie mówią, że pan Gieniu rozmawia z umarłymi,
szczególnie w miejscach przekopanych do ostatniej
kości.
Z poziomu chodnika lepiej widać dziury
w osnowie świata.
O ile takowa istnieje. Jak na razie przestrzeń
pokryta skorupą błota i wyziewami osiedlowych
śmietników.
Tymczasem
w czepku urodzeni moszczą gniazda na stu metrach,
nowy wymiar nonkonformizmu to korzystać
z budek telefonicznych.
Albo szaletów miejskich gdzie bazgroły na ścianach
czynią poetów,
babcie klozetowe czekają na jabłko dla najpiękniejszej,
papieru jak na lekarstwo.
Marne punkty odniesienia, krzywym chodnikiem kuśtyka
człowiek z odzysku. Horyzont w przebudowie, brak
stycznej dezorientuje proroków.
Mesjasz błądzi z daleka od szosy, tym lepiej dla niego,
psychiatrzy zwietrzyli by paranoje
schizoidalną, ewentualnie odwrotnie.
Prima Aprilis pana Boga, proszę księdza – powiedział G.
podczas spowiedzi.
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb
12 października 2025
Marek Jastrząb
12 października 2025
wiesiek
12 października 2025
sam53