1 lutego 2013
Bez erraty
Żegnaj laleczko;
Nic się nie zmieniło, nadal jesteśmy
obłąkani. Z bluźnierczą nutką pro – kreacji.
Na przegranych pozycjach zapisujemy słowa
w dzienniczka ucznia, wyciągach bankowych
i testamentach.
Później śnią nam się cudze życia, od świtu
zdajemy sobie sprawę z ograniczenia przestrzeni.
Ukrytej w środku półpustej filiżanki.
Kiedy budzi się śmiertelność zbieramy próbki
granitu. Nadchodzą epitafia pomiędzy odcinkami
renty.
Clue karmienia gołębi, aż pewnej nocy pozostaje
ograna puenta:
Żegnaj laleczko.
14 czerwca 2025
wiesiek
14 czerwca 2025
dobrosław77
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
ajw
14 czerwca 2025
normalny1989
13 czerwca 2025
violetta
13 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
wiesiek
12 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
12 czerwca 2025
Jaga