9 march 2012

książę

Dałem anons w lokalnej gazecie
młody, czuły odda serce kobiecie
oczywiście dołożyłem dwa zdjęcia
nie dzwoniły, nie wyglądam na księcia

Tydzień później noc lipcowa, parna
jej piersi, a nad nami jedyna latarnia
jak sztubak szeptałem czułe zaklęcia
rzekła - płać, nie wyglądasz na księcia

Z samobójczą misją po mieście pijanym
w setkach knajp prostowałem ściany
na barmanie spróbowałem zaklęcia
rzucił - płać, nie wyglądasz na księcia

Resztką sił już do siebie wracałem
gdy gazrurkę po drodze spotkałem
i padając w czyjeś szorstkie objęcia
usłyszałem - popatrz Maniek...
a wyglądał na księcia
 
 
/z archiwum/


number of comments: 68 | rating: 25 |  more 

sisey, 9 march 2012 at 15:24  

Podobno smucę, więc tak dla poprawy wizerunku. :>

report |

Bazyliszek, 9 march 2012 at 15:38  

to tez smutne ale z moralem:))))

report |

sisey, 9 march 2012 at 15:49  

To tzw. smutek kabaretowy, nie większy niż Michnikowskiego, gdy tęsknił do pomidorów. Czuję się autorozgrzeszony :D

report |

Bazyliszek, 9 march 2012 at 15:57  

masz absolucje:)))

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:06  

Jak to się pije, roz cieńczone, czy z lodem?

report |

Wieśniak M, 9 march 2012 at 16:03  

no i masz:( książę i żebrak w jednym- no wiecie!- to przestroga by anonsów nie zamieszczać w gazecie/a jeżeli już musimy - aby wyszło zdrowiej- zamieśćmy je chociaż w prasie krajowej;)

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:08  

I co po kobiecie w sąsiednim powiecie, lub nie daj Boże jeszcze gorzej.

report |

Wieśniak M, 9 march 2012 at 16:20  

a to że mając miłość na przeciwnej rubieży/ nasz książe w zdowiu byłby przeżył/ budując z planów podboju antaby/ i nie musiałby na koniec zamieniać się w żaby;)

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:32  

taka miłość prowokuje obrońców/ koszta rosną i duszno od gońców/ operator też rachunek zaśpiewa/ wiek okropny trudno liczyć/ by choć Szekspir chciał ją potem opiewać.

report |

Wieśniak M, 9 march 2012 at 16:38  

no i widzisz przyjacielu jaki gapa ze mnie/ zapomniałem dodać że książę ma gołębie/ nie dodam serce niechaj te list niosą/ po naszym pięknym kraju- nad polem nad szosą;)

report |

byłem..., 9 march 2012 at 16:04  

Daj coś jeszcze z archiwum,jest dobrze;)))

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:09  

W ten sposób przestałbym mieć archiwa. Nie dam, moje! :D

report |

byłem..., 9 march 2012 at 16:13  

szkoda;)Pozdrawiam...

report |

bosonoga, 9 march 2012 at 16:06  

Hura! Nareszcie się doczekałam Księcia! Nauczę się na pamięć :-) Pozdrawiam z uśmiechem :-)

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:12  

Honor to dla Księcia. Gdyby nie rzadki dar przepuszczania majątków, już by kolaską w dyrdy, ew. z szoferem w te pędy. :>

report |

Istar, 9 march 2012 at 16:09  

polejcie sisejowi polacy polejcie sisejowi ;)))

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:16  

Się narodowo zrobiło, politycznie, patriotycznie. Ja się boję, gdy do autora piją, który oczywiście nie ma nic wspólnego z podmiotem, vide awatar.

report |

Istar, 9 march 2012 at 16:17  

ale autor wyprawia a peel tylko istnieje

report |

sisey, 9 march 2012 at 16:33  

Tylko, dobre sobie. ;)

report |

Konrad Redus, 9 march 2012 at 16:58  

wiersz ciekawy, bogaty, z fabułą wesołą, ale i umoralniający, znać klasę autora

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:19  

Czyli klapa. A tak chciałem być amoralny. :>

report |

laura bran, 9 march 2012 at 18:43  

i jak ma się wizerunek? lepiej?? ;)

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:25  

Nos jakby bardziej, ale to szczegół - proktologa poznał, Irena jej na chrzcie dali. Kobieta piękna, zakochana, mówi że bez niego nie zrobiła by drugiego stopnia specjalizacji. Wychodzi na to, że trzeba uważać, bo nie masz pojęcia kiedy cię miłość dopadnie. Ukłony.

report |

laura bran, 11 march 2012 at 02:08  

dlatego na poligonie chodzą zygzakiem. zdumiewające, że właśnie jak wąż - zygzakiem ;)

report |

sisey, 11 march 2012 at 15:46  

Skonsultowałem problem z sąsiadem. Nawet próbowaliśmy się czołgać - zygzak tak niewielki, że nie ma o czym mówić. Resztę napiszę jak nas wypuszczą. :>

report |

laura bran, 17 march 2012 at 21:52  

zawsze to lepiej, jak wypuszczą niż wydadzą ;)

report |

sisey, 17 march 2012 at 22:06  

Kapusie utknęli w kapuście, na szczęście. Oglądamy Prizon Break sezon: 43. Tydzień później: - skończyła się łyżeczka, a nić dentystyczna nie tnie krat. Trudno, złożymy apelację. :>

report |

laura bran, 18 march 2012 at 00:39  

ocenzurowali mi komentarz... kurczę!!

report |

sisey, 18 march 2012 at 00:42  

Drżę na myśl, jakie to bezeceństwa chciałaś wypisać. Niech żyje wolność, wolność i swoboda, la la la la :>

report |

sisey, 18 march 2012 at 00:56  

daj mi to na pocztę. Dokładnie jak zapisałaś. "Po lewej stronie"?! ja mam skrót komentarzy PO PRAWEJ. Teraz mi mówisz, że monitor do góry kołami?

report |

sisey, 18 march 2012 at 01:27  

Jestem pod wrażeniem, że cenzor zna inglisz. :D :D PS> Jakimś cudem, nawet na poczcie się nie ostało. To chyba był bliztkrieg. Kochani admini dbają tu o moją nieskalaną dziecięcość.

report |

sisey, 18 march 2012 at 01:48  

Rozumiem, że testujesz limit odpowiedzi na posta? :D Okno komentarza jest bardzo restrykcyjne, co do znaków. Praktycznie nie przyjmuje żadnego, który mieści się w zbiorze komend php. Żadnych iniekcji w sql - i słusznie. Moje dane są bezcenne. :D

report |

Bogna Kurpiel, 9 march 2012 at 22:06  

Ha! No nie ma to jak z archiwum, samo złoto co się świeci!Buziak Sis!!!!Chciałoby się krzyczeć: jeszcze, jeszcze!:))))

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:29  

Daluśka, mam jakieś erotyczne skojarzenia. Czy mogła byś coś innego krzyczeć? :D Pozdrowczyk.

report |

Al., 9 march 2012 at 22:11  

Ciekawa historia... :) Nietypowy wiersz ! Bardzo na Tak :)

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:32  

Nietypowy dla czasów, mam nadzieję, celowałem w przedwojenne karab..., karbare..., krabar..., teatrzyki! Znaczy w burleskę.

report |

budleja, 9 march 2012 at 22:20  

o właśnie, takie pisanie bardzo lubię i podnoszę kciuka w górę

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:33  

Zapamiętam Ci to, obiecuję! ;)

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka, 10 march 2012 at 12:27  

Z dużym przekąsem :)

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:34  

Coś do popicia? ;))

report |

gabrysia cabaj, 10 march 2012 at 17:20  

'z archiwum' a zaskoczył mnie i to bardzo!:)

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:38  

Po kciuku rozpoznaję, że na plus. Mnie również zaskoczył. Odbiór czytelników. Rzecz przecież błaha jak diabli. Najwyraźniej wszyscy tęsknią za uśmiechem. Pozdrawiam.

report |

gabrysia cabaj, 10 march 2012 at 17:43  

ale fajny byłby z tego teledysk - klimat nieco kabaretowy, przedwojenny - miłego Ci wieczoru.

report |

sisey, 10 march 2012 at 17:49  

Nie wygląda, nie wygląda/ kminisz?/ no nie wygląda - To taki ref ren, dal podkręcenia wyobraźni. :> Miłego Ci również.

report |

gabrysia cabaj, 10 march 2012 at 17:53  

teledysk przeleciał mi przed oczami w trakcie pierwszego czytania - naprawdę fajne;)

report |

Przemko Janiszko, 10 march 2012 at 18:27  

a morał tej bajki prosty i niektórym znany ważne jest kto patrzy, nie jak wyglądamy :)

report |

sisey, 10 march 2012 at 21:22  

aj się wydało :>

report |

ezo**, 10 march 2012 at 19:04  

ten "książę" jest urokliwy. pozdrawiam sisey :)

report |

sisey, 10 march 2012 at 21:23  

Przekażę. :)

report |

Darek i Mania, 10 march 2012 at 19:27  

nie wygląda mi na dopracowany -zwłaszcza w kilku miejscach coś mi zgrzyta typu ;'i padając w czyjeś " ale czyta się na wesoło :)

report |

sisey, 10 march 2012 at 21:27  

Nie dziwne, Ostatnia zwrotka ma nadmiarowy wers i średniówkę po czwartej, gdzie ten sam motyw odnajdziesz dopiero w pierwszej zwrotce. Ot taka klamerka. Czyta się jednak gładko - próbowałem na głos. :)

report |

An - Anna Awsiukiewicz, 10 march 2012 at 21:30  

Samo życie.... bardzo ciekawy.

report |

sisey, 11 march 2012 at 15:42  

Oh nie, życie bywa ciekawsze. Uwierz.

report |

hossa, 11 march 2012 at 00:13  

cieszę się kiedy odbiera ryby :)to jesteś sam:D to mam dla Ciebie coś:) proszę :http://www.youtube.com/watch?v=EXy5KURe52c , ładny wiersz sis;) dobranoc:)

report |

sisey, 11 march 2012 at 00:24  

Leżę i kwiczę, zupełnie nie jak książę. :D

report |

ALEKSANDRA, 11 march 2012 at 00:48  

jest wiesz jest szcunek

report |

ALEKSANDRA, 11 march 2012 at 00:49  

*wiersz

report |

ALEKSANDRA, 11 march 2012 at 01:27  

*szacunek:) ale to wino ma moc:) o !

report |

sisey, 11 march 2012 at 15:43  

Poproszę markę i litraż. :>

report |

ALEKSANDRA, 17 march 2012 at 22:13  

KAGOR :) 0,75 ...:)

report |

sisey, 17 march 2012 at 22:28  

"KAGOR La Romanovca - Chwilowo niedostępne" To chyba przesada, z powodu 0,75, rozkładać ręce w hurtowni. PS.: mołdawskie, to nie moja bajka. Chile, RPA, niektóre francuskie. O, dziś podano kalifornijskie, ale taki long, że jeszcze czuję. Przepraszam zadzwonię na kawę. Od czasu "Księcia" już samodzielnie nie mogę po kuchni. :>

report |

ALEKSANDRA, 17 march 2012 at 22:33  

U mnie w sklepie pod dostatkiem :) 0,75 i ...:) Polecam mocne, słodkie głębokie. Gratuluję :)

report |

Emma B., 18 march 2012 at 01:06  

zawsze się peszę ilością gości a jednak

report |

sisey, 23 april 2012 at 14:00  

Uwielbiam speszonych gości. Gospodarz wtedy może błysnąć. Kieliszkiem wina przykładowo. :)

report |



other poems: prawie ekfraza, żaden, szkic, ballada o ludziach na drzewach, to tylko, zima na Marsie, ..., szkłem w oku bawi się szaleniec, ja proszę pana mam dobrze, stos, żaden albatros, kołysanka dla Smoka, łaska obłędu, z bedekera pana jabłońskiego, nocny rejs do Hurghady, mgły zbyt przejrzyste, chciałbym zostawić ci wiersz, jak pamięć przejrzysty, wiersz o niechęci do uczestnictwa w nurcie, oglądając pejzaż z San Quirico d'Orcia, marynarze jeszcze nie, powiesił się szewc, nic tam, a to co widać to nic, w przyszłości zamierzam pisać już tylko tytuły*, e-gotyk, dochodzenie do wyobraźni, solo na saksofon barytonowy, zawiniątko, kapitułka dla mas, rozmowa z estetyką w tle, na uspokojenie, lekcja czytania, focus, Kordian F w ciąży pije, cóż to by była za miłość [update], romans którego nie było, w dniu dzisiejszym wylosowano... [update2], człowiek prywatny, do porządku dziennego, nasze never never, ich liebe You mon Munich, chili albo auto da fé, ona minie, oferta najnowszych telefonów, wiersz na raty, od klęsk, kiedy nadchodzi, obejrzyj za mną ten zachód [update], nigdy mi nie mów że piszesz wiersze, przyjdzie mi umrzeć na fortepian, na ryby, kojarzymisie, odchodzę, moje łóżko, zwiersz lekki i powiewny (update), wiersz na życzenie GLC za punkcik, o filozofii smaku słów kilka, pamiętnik człowieka rozsądnego, a słońce z papieru jego jest, mój drogi Bruno, błękitniejesz z papierosem, futerał, z dziennika rozbitka, nie przypadkiem w sepii, nie na życzenie publiczności, książę, kto my?, melanż mix i inne trudne wyrazy, utykanie na starych filmach, parapetówka solo, wieczór że do rany przyłóż (update), oczywiście mogło być gorzej, zawierzam [czekamy na pociągi], jesteś gotów, wieża Babel XXI, scenariusz męskiego wiersza, tutsi [cenzura] hutu, mało morskie opowieści, ekfratyk z jaśminem w tle, drzewieje się, awangarda w salonie fryzjerskim, głupiec, dawno cię nie widziałem, czytaj mnie z ruchu warg, o zmierzchu i bez przewodnika, już jestem przedtem, śpiewanka podróżująca, ok, mieliście rację, po schodach, kurs na zachód, audyt, nadmiar powietrza między nami, ja się o pana niepokoję, to tylko słowo o moście, wątpliwości faceta w ugrach, katedra języka, Betlejem zero jedenaście, jasełka w mieście P., nocny talk show, była sobie zima, co ty tam widzisz, ostatnia pięta Achillesa, z listów, sfumato, dom specjalnej starości, zupełnie o niczym, list motywacyjny, pieśń myśliwego, jeden z nas ja, Komunikacja zastępcza, lekcja autonomii, obcy w obcym mieście, hologram, wyjatkowo trwałe niby, re: w drodze do miasta, bezimienni, buty nie mają sensu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1