20 january 2012

dawno cię nie widziałem

Chyba o śmierci, tato.
Śmierci, powiadasz, synu?
No tak, tylko popatrz,
mają trzy wózki, pełne.
Raczej wojenny, patelnie dwie widać.
A co patelnia ma do wojny?
Bierzesz, synu, zupełnie od rzeczy,
myśmy na przykład krzesło...
A u nich mebli żadnych,
za to mrożonki i wody ile!
I patrz, jaki piękny schab,
aż im ten kombiak przysiadł.
Na pewno Armageddon.

Przełącz.


number of comments: 36 | rating: 14 |  more 

bosonoga,  

Wymowny... Bardzo na tak! Pozdrawiam serdecznie :-)

report |

sisey,  

Odpozdrawiam równie serdecznie.

report |

28brrr10,  

przełączam z opcją powrotu

report |

sisey,  

Nie każdy pilot na to pozwala, uważaj.

report |

Miladora,  

Tym razem bez specjalnego wrażenia, Bracie. ;) Aha - rym "brak/schab" świadomy? Chociaż i tak niezła recenzja. ;) Dobrego :)

report |

sisey,  

Rozumiem, rym nieświadomy - zmieniłem. Dobrego...

report |

Florian Konrad,  

Świetne!!!!

report |

sisey,  

Dziękuję.

report |

q,  

Brachu jest ok., jednak mógłbyś większe działo wytoczyć przeciw "temu";) a stać Cię bardziej bezlitośnie :> pozdrawiam

report |

sisey,  

Robercie, mógłbym ale ze szkodą dla zasłon. Istniało niebezpieczeństwo że w dydaktyzm się zmieni. Nie wspomnę już, że na jednej nucie nie sposób, by nie zamordować czytelników.

report |

Emma B.,  

Kopaliński skomentował: Armaged(d)on ostateczna, decydująca walka, bitwa między siłami dobra i zła; przen. wielka, krwawa, wyniszczająca obie strony wojna. Etym. - późn.łac z gr. Har Magedōn 'góra Megiddo (a. góra Karmel), u której stóp rozciąga się dolina Megiddo, pole licznych bitew, miejsce, gdzie odbędzie się, wg Biblii (Apok., 16, 14-16) i niektórych sekt, w Dniu Sądu Ostatecznego, apokaliptyczny bój między narodami'. to dla nastalatków, gdyby tu zabłądziły,

report |

sisey,  

Dziękujemy w imieniu nastolatków: Wojna Zaraza Głód Przyjaciele.

report |

Ania Ostrowska,  

brzmi bardzo prawdziwie. Do podziwiania

report |

sisey,  

Dopuszczam też polemikę. ;)

report |

Ania Ostrowska,  

nie tym razem :)

report |

sisey,  

Nie szkodzi, to przecież tylko opcja.

report |

Ania Ostrowska,  

myślę, że nawet bardzo nie szkodzi :) po prostu gdybym nawet bardzo chciała nie mam się do czego przyczepić :) no może jedynie do nulla - nie było go kiedy czytałam wczoraj, a dzisiaj jest jak wtręt z zupełnie innej baki :((

report |

sisey,  

Poprawiłem po raz trzeci. :)

report |

Miladora,  

Ha - to mam robótkę dla Ciebie, Bracie, żebyś się nie nudził. ;))) - "Śmierci, powiadasz(,) synu?"// - "pełne/patelnie" - przy czytaniu rym się robi // - "Bierzesz(,) synu, zupełnie od rzeczy"// - "A u nich mebli żadnych" - żadnych mebli // - "Przełącz(.) - skoro masz interpunkcję, to ostatni wyraz też obejmuje ta konsekwencja. ;) Buźka :)

report |

sisey,  

Wyłącznie kompromis. Twoje uczulenie na rymy zupełnie bezzasadne. Inwersja zostaje, jako że "żadnych" jest tu najważniejsze.

report |

sisey,  

Z pewnością, ma dwie podstawowe warstwy - jedną z nich sygnalizuje tytuł, druga, to sam tekst.

report |

Darek i Mania,  

podobno im bardziej niezrozumiały, zawiły, niedopowiedziany text tym wiersz lepszy -jeśli tak to ten tutaj będzie należał do elity -ale na mnie niestety takie pisanie nie robi wrażenia ( tyle że ja niewspółczesny i staroświecki )

report |

sisey,  

Tym bardziej doceniam, że zostawiasz znak. Inna rzecz, że autor ma odmienne zdanie "w temacie" zawiłości. Proszę o adres - otrzepię kurzyki, pajęczynki... :>

report |

hossa,  

ma sporo podtekstów ale taki zawiły nie jest;) jest zabawny, sisejowo ironiczny, ba, nawet zjadliwy, że się odważę ;D

report |

sikimora,  

heh, nie taki zawiły wcale, ale i nie taki żeby wow, no szum taki informacyjny między ojcem a synem, takie czasy, że śmierć na ekranie ze śniadaniem

report |

hossa,  

ale gdyby bliżej się poprzyglądać to można znaleźć w nim i domowy stan wojenny;) dwie patelnie, po co ? na przykład do okładania się , trzy wózki w nich troje dzieci;) schaby , no cóż, tłuste tyłki w rodzinnym kombiaku, mrożonki toż to sam lód, zero uczucia, woda, dużo wody papalanie o niczym, i meble, meble są elementem wyposażenia domu, krzesła siedzi się nie biega itd...a jeśli to nadinterpretacja ? Prawdopodobnie tak:D

report |

sisey,  

Sikimora jest nieomylna. ;)

report |

hossa,  

:)))) no co....?

report |

sikimora,  

no co:)))) dwie patelnie i trojaczki:)

report |

hossa,  

ha ha :)

report |

sisey,  

Hossa, takiego rozbioru, to nawet na maturze... Doceniam. :)

report |

oczy jak pustynia,  

ten równie wyrazisty, coraz bardziej przekonuje mnie takie pisanie. fajny:-)

report |

milena,  

pamiętam ten Armageddon,teraz wiem : szkoda że tylko tyle mogę :)

report |



other poems: prawie ekfraza, żaden, szkic, ballada o ludziach na drzewach, to tylko, zima na Marsie, ..., szkłem w oku bawi się szaleniec, ja proszę pana mam dobrze, stos, żaden albatros, kołysanka dla Smoka, łaska obłędu, z bedekera pana jabłońskiego, nocny rejs do Hurghady, mgły zbyt przejrzyste, chciałbym zostawić ci wiersz, jak pamięć przejrzysty, wiersz o niechęci do uczestnictwa w nurcie, oglądając pejzaż z San Quirico d'Orcia, marynarze jeszcze nie, powiesił się szewc, nic tam, a to co widać to nic, w przyszłości zamierzam pisać już tylko tytuły*, e-gotyk, dochodzenie do wyobraźni, solo na saksofon barytonowy, zawiniątko, kapitułka dla mas, rozmowa z estetyką w tle, na uspokojenie, lekcja czytania, focus, Kordian F w ciąży pije, cóż to by była za miłość [update], romans którego nie było, w dniu dzisiejszym wylosowano... [update2], człowiek prywatny, do porządku dziennego, nasze never never, ich liebe You mon Munich, chili albo auto da fé, ona minie, oferta najnowszych telefonów, wiersz na raty, od klęsk, kiedy nadchodzi, obejrzyj za mną ten zachód [update], nigdy mi nie mów że piszesz wiersze, przyjdzie mi umrzeć na fortepian, na ryby, kojarzymisie, odchodzę, moje łóżko, zwiersz lekki i powiewny (update), wiersz na życzenie GLC za punkcik, o filozofii smaku słów kilka, pamiętnik człowieka rozsądnego, a słońce z papieru jego jest, mój drogi Bruno, błękitniejesz z papierosem, futerał, z dziennika rozbitka, nie przypadkiem w sepii, nie na życzenie publiczności, książę, kto my?, melanż mix i inne trudne wyrazy, utykanie na starych filmach, parapetówka solo, wieczór że do rany przyłóż (update), oczywiście mogło być gorzej, zawierzam [czekamy na pociągi], jesteś gotów, wieża Babel XXI, scenariusz męskiego wiersza, tutsi [cenzura] hutu, mało morskie opowieści, ekfratyk z jaśminem w tle, drzewieje się, awangarda w salonie fryzjerskim, głupiec, dawno cię nie widziałem, czytaj mnie z ruchu warg, o zmierzchu i bez przewodnika, już jestem przedtem, śpiewanka podróżująca, ok, mieliście rację, po schodach, kurs na zachód, audyt, nadmiar powietrza między nami, ja się o pana niepokoję, to tylko słowo o moście, wątpliwości faceta w ugrach, katedra języka, Betlejem zero jedenaście, jasełka w mieście P., nocny talk show, była sobie zima, co ty tam widzisz, ostatnia pięta Achillesa, z listów, sfumato, dom specjalnej starości, zupełnie o niczym, list motywacyjny, pieśń myśliwego, jeden z nas ja, Komunikacja zastępcza, lekcja autonomii, obcy w obcym mieście, hologram, wyjatkowo trwałe niby, re: w drodze do miasta, bezimienni, buty nie mają sensu,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1