5 december 2011
była sobie zima
grudzień, czwarta rano, koniec świata
chwilę temu z tygrysa mierzyłem do dwururki
na wichrowym wzgórzu - jakżeby inaczej -
wieje i śnieg aż po czerwiec
bo to solidna bajka
z niebemziemią w negatywie
oraz kotem który swoje wie
śmigając w kipiących zaspach. przedziwnie
absurdalny w czarnym futrze
boso. ubija śnieg wraz ze mną
a ja na przekór klątwom dziewic
sięgam po tytoń, ośmielam się
kocham w beznadziejniku
grudzień, czwarta rano, jeszcze noc
nie śpię po raz pierwszy od dwudziestu lat
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.