31 october 2012
nasze never never
naprawdę sam nie wiem jak to wyszło
morze smutków wybraliśmy śmieszną łyżką
niby ze łbów naszych nieźle się kurzy
a ty oczy mrużysz i wołasz: to wszystko?!
- pod piętnastkę, wal Piotrusiu pod piętnastkę!
tam śniadanie na trawie tam chłopcy tam
cycate dziewczęta i śmiech na tłoczną ulicę
niczym łupież niczym śnieg na gwiazdkę
bo rzecz dzieje się współcześnie - amerykanka
w łopianach dzikim koprze z rozległym widokiem
na działki. Do Fabrycznej przeciąga się skład
patrzysz na mnie a ja do psa: Bobik siad
ze wszystkich rzeczy, mówisz - najbardziej
nie piracki okręt nie pałac a jakąś z wysp
gdzie z kopaczką boso można wyjść w pole
po ziemniaki i nie zebrać za free w pysk
wiśniowy sad wesoło trzaska w ogniu
dym się do oczu garnie wyciska łzy
dawno przejechał do Fabrycznej skład
nie patrzysz na mnie ja nie patrzę
Bobik siadł
/wybaczcie zmiany, pomyliłem kategorie/
8 november 2024
Never Found YouSatish Verma
7 november 2024
0711wiesiek
7 november 2024
"In This Hell"steve
7 november 2024
"My Love For You"steve
7 november 2024
DefaulterSatish Verma
6 november 2024
0611wiesiek
6 november 2024
Filigran.Eva T.
6 november 2024
VirginitySatish Verma
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga