15 march 2013
dochodzenie do wyobraźni
na stacji nie małej nie
wielkiej nie szybciej niż dym
z papierosa jak proza
z tych czasów gdy było go dużo
wynurzył się pociąg i osłabł
a drzwi trzeba było z kopniaka
i barkiem aż cała tak jakby
zadrżała w posadach
na pustym (no prawie) peronie
poetka wariatka na kogoś
czekała i frunął poeta
i mrucząc już po mnie
za ręcę na ręce chciał chwytać
lecz ona mu rzekła - sąsiedzi
nie nada i to już właściwie jest
cała ballada ponieważ oboje
są cisi i skromni i nie chcą
zasromać tuziemców
więc pewnie wyjadą do Brna
lub Kolonii gdzie łatwiej jest
być cudoziemcem
19 november 2025
wiesiek
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
18 november 2025
wiesiek
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek