28 stycznia 2023
Błahy temat
Dawno nie widziane w tych stronach
mamuty wznoszą tumany kurzu
pędząc na oślep w kierunku śniegu.
Upał żłobi głębokie bruzdy
w znoszonych koszulkach. Szklanki
także się pocą,
szczególnie te pokryte grubą warstwą
sadzy w do fundamentów wypalonej knajpie.
Kapela wciąż gra, chociaż dość cicho.
Nie tańczymy z braku butów,
żal, nawet jeśli nawet dziurawych, skarpet.
Tymczasem mamuty odeszły,
nie zostawiając śladów. Kurz opadł, deszcz
wymieszany z sadzą uczernił,
tylko nieco zdziwione, twarze.
Wciąż siedzimy w zgliszczach,
nadal poruszając wyłącznie błahe tematy.
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek