27 grudnia 2022
Księga przejścia
Mówili:
szukaj, a będzie ci dane,
tylko nie pytaj
przydrożnych figur uświęconych
zapomnieniem.
Zresztą istniały tylko ścieżki,
wydeptane
przez bosonogich pielgrzymów.
Kroczyli wpatrzeni w niebo,
nie głaskając drzew, nie całując traw.
To był grzech pierwszy,
wina nieodkupiona mimo łez i krwi,
które wolno wsiąkały w ziemię,
przesyconą zapowiedzią nadchodzącej
zmiany.
Mówili:
idź – wzruszałem ramionami
wiedząc, że droga przyjdzie sama.
Wtedy jeszcze nie rozumiałem
– i tak muszę utonąć w nocy.
Cicho, bez pożegnania.
17 października 2024
w spojrzeniachYaro
17 października 2024
1710wiesiek
17 października 2024
Jestem z tobą wszędzie,Eva T.
17 października 2024
czwartekjeśli tylko
17 października 2024
Jeszcze może parę wiosen...Marek Gajowniczek
16 października 2024
bez słowasam53
16 października 2024
W zakamarkach nocnych MarkówMarek Gajowniczek
16 października 2024
1610wiesiek
16 października 2024
Suche trawyJaga
16 października 2024
Twoja rzeczywistośćBelamonte/Senograsta