28 grudnia 2022
Polowanie na motyla
Artyści leżą pokotem
pod sklepem, powaleni weną.
Normalna jatka.
Czasami któryś uniesie rękę,
gestem uciszy maluczkich.
Wybełkocze słowo, nakreśli obraz.
I zaśnie.
Byleby wytrzymać do wschodu,
motyle zerwą się do lotu.
Trzepot skrzydeł zburzy sen
oraz niepotrzebny spokój.
Artyści rozejdą się do domów
popełniać sztuki.
Samotny łowca jeszcze raz zapoluje.
Bezskutecznie,
siatkę nadkruszył ząb czasu,
ewentualnie mole.
Wszystko wróci do normy
czyli nuda i pustka.
Zupełnie nieudana kreacja.
29 marca 2024
upadek IkaraYaro
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt