28 grudnia 2022
Polowanie na motyla
Artyści leżą pokotem
pod sklepem, powaleni weną.
Normalna jatka.
Czasami któryś uniesie rękę,
gestem uciszy maluczkich.
Wybełkocze słowo, nakreśli obraz.
I zaśnie.
Byleby wytrzymać do wschodu,
motyle zerwą się do lotu.
Trzepot skrzydeł zburzy sen
oraz niepotrzebny spokój.
Artyści rozejdą się do domów
popełniać sztuki.
Samotny łowca jeszcze raz zapoluje.
Bezskutecznie,
siatkę nadkruszył ząb czasu,
ewentualnie mole.
Wszystko wróci do normy
czyli nuda i pustka.
Zupełnie nieudana kreacja.
11 sierpnia 2025
Jaga
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
absynt
11 sierpnia 2025
wiesiek
11 sierpnia 2025
violetta
11 sierpnia 2025
jeśli tylko
10 sierpnia 2025
sam53
10 sierpnia 2025
Bernadetta
10 sierpnia 2025
Arsis
10 sierpnia 2025
j.m.wawrzyn