22 grudnia 2022
Kartka trzecia z nienapisanego pamiętnika
Miałem sen wielokrotny
i to nie była noc polarna,
ziemia stała się płaska,
zajmowała tylko tyle miejsca co ja,
w pozycji embrionalnej.
Później nie spałem tygodniami
próbując dotrzeć do jej krańca
i spaść.
Lecieć nieprzerwanie do najbliższej
gwiazdy, wczepić się w nią, szeptać
coraz ciszej dopóki by nie zgasła.
Jednak cud nie nadszedł,
upadłem na obrzeżach miasta,
aby nie powstać.
2 lutego 2025
0041absynt
2 lutego 2025
fra (II)AS
2 lutego 2025
Irminaajw
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
DzięciołMisiek
31 stycznia 2025
3101wiesiek