20 grudnia 2022
Przystanki
Każdy chce wsiąść albo wysiąść,
szczególnie na żądanie.
Ty jednak stoisz na opuszczonym
przystanku, milczące obrzeże miasta.
Wraz z tobą chcę przekroczyć granice
obłędu pędząc po spękanym asfalcie
w kierunku utraconego, kartek
bezpowrotnie zerwanych z kalendarzy.
Jednak zapadająca ciemność, gdzieniegdzie
rozbita punktami umierających latarń,
niesie ze sobą wszystkie szepty
i martwe kroki.
Stoimy razem, objęci strachem,
nie szukam twoich ust, ich bolesny
chłód już wypalił znaki na skórze.
W końcu i tak odejdziesz w noc
nie obracając głowy.
A gwałtowny deszcz zmyje
wszystkie słowa.
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53