22 listopada 2022
Nowy, ulepszony dzień
Na początek śniadanie przy akompaniamencie
pierwszej zmiany snucia lirycznych opowieści
alkoholików. Wszystkie ważne wiadomości
o dżinach ustawicznie wyskakujących z butelki.
Około południa szybki przegląd wulgaryzmów
niezbędnych na wieczór, wyświechtanych,
lecz najbliższych tak zwanemu sercu,
nie wspominając o duszy, lżejszej
niż garść makaronu w zupie.
Na proszonym obiedzie
talerze wypełnione uśmiechem,
z najprzedniejszego sortu plastiku.
I ponownie akompaniament: ciężki stukot
wyszczerbionych klawiatur maszyn do szycia.
Na kolację cała kolekcja znaczków zdartych
z cudzych listów, póżniej wyrównanie snem.
Pod głową ostatnia dzisiaj deska ratunku
zdobna w autograf przyszłego samobójcy.
Jednym zdaniem:
hamowanie z prędkością światła, w najniższych warstwach.
14 marca 2025
violetta
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
jeśli tylko
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
ajw
14 marca 2025
absynt
14 marca 2025
Marek Jastrząb
14 marca 2025
sam53