7 listopada 2022
Kołysanka
Resztką sił majaczą koty, rozchwiane
na ostrej krawędzi świtu.
Nie, nie otwieraj oczu – powieki zedrą sen
i rozproszą ostatni pocałunek.
Ja będę czuwał niezmienie wpatrzony
w znacząco milczący telefon.
Słuchając echa twojego głosu
beznamiętnie przyjmę kolejny dzień.
Zdradzieckie plamy światła z drwiną
zaznaczą wszystkie puste miejsca,
które mogły być nasze,
choćby tylko jeszcze jednej nocy.
Zaczekam na zmrok, znów zatańczą koty,
miękko stąpając po twoim parapecie.
Nie, nie zamykaj oczu.
Proszę.
16 marca 2025
Yaro
16 marca 2025
sam53
16 marca 2025
sam53
16 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Marek Gajowniczek
15 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt