12 grudnia 2019
Nadprogramy
Kompletnie wypełniony bezksiężycem
przykrywam noce niepamięcią.
Zaprzepaszczony w kilku przegwieżdżonych
nie mogę rozegnać zamgleń.
Utkwiły cierniem we wszystkich brakach
ciągle wyczuwalnych po drugiej stronie
nikłej poświaty, która miała wyznaczać
drogę do domu.
Ale to miraż, podobnie jak wszystkie
szepty przenikające przez senności
zapadające coraz częściej.
Niezaprzeczalnie wciąż jestem
bezludną wyspą.
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
jesienna70
14 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt