29 lipca 2019
Upadek pierwszy
Ten krzyż wrośnięty
w zbyt cienką skórę wyznacza
sztywne ramy drogi,
którą przyszło iść.
Niekoniecznie pod górę,
Golgot już nie ma,
rozpłynęły się w burzy.
Wiatr wypełnił czaszki łotrów
przeklętym milczeniem.
Proch pozostal prochem
jakby nie było objawienia.
Kupcy wznieśli świątynie,
dziękczyniąc i złorzecząc
szalonym prorokom.
Modlitwy cichną, mgła gęstnieje,
słowa więzną w przyziemiu.
Upadek drugi coraz bliższy,
czai się w cieniu.
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53