18 lutego 2019
Zamulenia
Umajam się w grudniu – schludnie,
w kąciku pomiędzy muzyką
aldente. Lub inny makaronizm.
Paprocie kwitną w doniczce,
bo oświetlenie jest takie sztuczne
jak uśmiech na zdjęciu w liście
gończym.
Wysłanym pod adres dawno
zjedzonej chatki z piernika,
mieszkańcy lasu do dziś
wspominają ból brzucha.
I jedynie słuszną receptę
– kulka między oczy,
realizacja w toku.
Grudnieje w maju – niechlujnie,
ale w tych samych okolicznościach.
29 lipca 2025
wiesiek
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
29 lipca 2025
Toya
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
29 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
28 lipca 2025
Jaga
28 lipca 2025
wiesiek
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt
28 lipca 2025
absynt