25 listopada 2018
Industrializacja słówka
Postronni świadkowie, podobno Jehowy, nie wierzą
w kobiece orgazmy jednak stoją
karnie przy judaszu. Profanując odwieczny
ateizm wycieraczki.
Z drugiej strony mam czysty umysł, przemyty
destylatem, więc niebardzo się przejmuję,
że skarpety podziurawione, pada deszcz
i w ostatnim rozrachunku jestem pyłem.
Zassanym przez szpary pomiędzy światłami,
zero zielonej fali. Wspomnień trochę mało
na garść ziemi, ale przed mną czysty, jasny
nieboskłon.
Bez znaczenia, że wybieram akurat przeciwny kierunek.
A na koniec tytułowe: kurwa mać automat do płukania
anonimowych umysłów.
Brakuje zakończenia, co można zrzucić na brak
szarych komórek. Oraz nadmiar ciemnych,
w których oswajam lęki. Bezskutecznie,
a przede wszystki bezzasadnie.
Oto puenta utopiona w nadmiarze.
Istnienia.
26 grudnia 2024
Pod Twoją, Matczyną Obronę...Marek Gajowniczek
25 grudnia 2024
Powrót FeniksaBelamonte/Senograsta
25 grudnia 2024
przy tobieYaro
25 grudnia 2024
2512wiesiek
25 grudnia 2024
Tomasz Beksiński - 1958-1999Misiek
25 grudnia 2024
Święto to szabat - sobotadobrosław77
24 grudnia 2024
0032absynt
24 grudnia 2024
Poczęstujcie się ceramicznymijeśli tylko
24 grudnia 2024
Zdrowych, spokojnych i pogodnychEva T.
24 grudnia 2024
całe życie czekamysam53