16 stycznia 2018
W podtekstach
Papierowe statki płyną nieoświetlone
ku najodleglejszym portom. Z ich pokładów
odkrywcy wysyłają listy w stemplowanych
butelkach.
W których skwaśniało wino, ocet
wytrawił skórę. Rozpiętą w nieszczelnych
oknach, chociaż może to świat utracił
symetrię.
Dziś zakrzywia się bliżej światła, przygasa
w coraz ciaśniejszych kręgach.
Wciąż jednak wszystkie zaćmienia
po tej stronie księżyca zaplatam w warkocze.
Rzucone na wiatr giną w bezkresie dnia.
Nie patrzę.
9 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
dobrosław77
9 sierpnia 2025
ais
8 sierpnia 2025
violetta
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
wiesiek
8 sierpnia 2025
Bezka
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53