16 czerwca 2016
Lekkie ziemie
Codzienne nieśmiertelności
zdążają do wyciszeń.
Bez odwrotu.
Dla licznych bezbolesne spoczynki,
dla reszty zakamarki pamięci i blaknące
fotografie. Oraz pozostałe gadżety.
Jednak nawet słowa zarastają kurzem
wybrzmiałe niczym requiem.
Niknące kontury liter przestają być
odbiciem prawd i niedomówień.
Zacierania postępują wraz z upływem
– i mniejsza o nazwę, w jakimkolwiek języku.
Nawet nieludzkim.
28 listopada 2024
krzyżberbelucha
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi