25 maja 2016
Piołunówka
Popiół w ustach ma posmak gorzkich
migdałów. Zamieram w modlitwie,
chociaż z reguły nie wyklinam
darczyńców.
W zamian, wykreślając kółka
różańcowe, gubię paciorki nanizane
na nitkę.
I osnowę. Pobłogosławiony, wciąż łaknę,
choćby potępień, nawet na papierze
listowym – siedem głównych
zaniechań na drogę.
Tu rozpoczynam litanie, niezbyt interesujące,
nawet dla teologów.
Wyruszam w trasę, która się znowu skończy.
Niewiedzą.
23 sierpnia 2025
violetta
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53