18 lutego 2016
Nekromancje
Za pochowanie trupa odpuszczają trzy grzechy.
Zasadziłem paznokcie, jednak z tych kości
nic nie wyrośnie.
Na ugorze.
Więc zapalam znicz,
za tych, którzy byli tu przede mną.
Próbując zebrać plon
nieurodzaju.
Wywiewa ze mnie słowa,
już niepotrzebne.
Niezasiane tańczą na wietrze,
opętanie brzmieniem.
Czas formowania gliny
przeminął. Za obraźliwe podobieństwa
zbyt wielu zapłaciło.
Najwyższą stawkę.
Bezimienni,
wciąż poszukują ścieżki.
Na wprost.
Bez ostatniej posługi, na amen,
zarosła.
19 października 2025
wiesiek
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu