20 stycznia 2016
Transmisje
Statystycznie jestem
automatem. Albo odwrotnie,
cokolwiek by to miało znaczyć.
Wszystkie moje genialności
tkwią pod paznokciem.
Uparte jak drzazga. Z jabłonki.
Rachitycznej, więc płodzę kolejne
autobiografie.
Coraz lepsze, coraz dalsze,
wciąż bez zakończeń.
Nawet najgorszych.
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek