13 listopada 2015
Wielokropki pana Boga
Pociąg diabli wiedzą skąd i dokąd,
darmowy bilet bez miejscówek.
Ścisk i koła jakoś nierówno stukoczą,
brak szans na dobry sen.
Przydałoby się spełnić toast za szczęśliwą,
najlepiej czaszką filozofa. Jednak zbyt późno,
za piętnaście minut przybijamy do peronu,
pewnie północ, ale nie do końca wiadomo.
Orkiestra dęta głośno gra, szeroko rozwarte
ramiona – powitanie w ostrym świetle żarówek.
Później już tylko prysznic i dobranoc.
Niewypowiedziane.
A dalej milczenie, cisza, cisza, cisza.
Wiecznotrwałe.
29 listopada 2024
2911wiesiek
29 listopada 2024
Andrzejkowy pocałuneksam53
29 listopada 2024
0026absynt
29 listopada 2024
Fatamorganaabsynt
29 listopada 2024
Wnoszę prośbędoremi
29 listopada 2024
biżujeśli tylko
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt