24 września 2015
Inhibicje
Stoimy u progu i nieba, i piekła
nerwowo krążąc od bramy do bramy
– wszystkie znaki na ziemi wskazują,
że te zamknięte na głucho.
Na nic stulecia pasji, modlitw i grzechów.
Tych żarliwych, tych od niechcenia.
Więc drepczemy, znikąd pocieszeń,
ani nawet instancji odwoławczych.
Wszelkie skargi o kant można potłuc,
cyrografy zużyć na podpałkę.
Wracamy gromadnie nie dopełniwszy
przeznaczeń, tylko w głowie kołacze:
Co komu pisane, lecz mogli przeprosić
za opóźnienia.
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu