26 czerwca 2015
Przerywniki
Rozsupłuję sploty równoległych rzeczywistości,
ostrym nożem do tapet.
Ty z namaszczeniem pieścisz
kolejną książkę o udanych związkach.
***
Przyczyna - skutek nie obowiązują w świecie
utkanym z milczeń.
Do ścian, sufitu, łóżka – bezpańskich,
jak kundel warczących na przechodniów.
***
Wycieram zakrwawione palce w strzępy
urodzinowych życzeń. Ty kończysz rozdział,
huk zamykanej okładki dźwięczy
aż do świtu.
Lub innej próżni.
14 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
wiesiek
13 listopada 2025
Jaga
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
13 listopada 2025
ajw
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989