25 marca 2015
Kordiały
Mogłabyś być królową Margot, z kolanem
obolałym od zimnych pocałunków.
Nie częstuję pani kawą, skoro miasto
blednie na wyciągnięcie ręki,
w zmęczonych oczach żadnych namiętności.
Tylko powieki lekko drżą
od wszystkich kłamstw, nawet tych
zapisanych na serwetce.
Albo lustrze, z którego wciąż spływają
pożegnania.
Nie, nie brakuje mi twoich ust – sypiam dobrze,
na poduszce wypchanej numerami telefonów.
Nigdy nie dzwonią, nawet w środku nocy,
tym bardziej nad ranem.
Zresztą i tak bym nie odebrał, proszę pani.
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53