16 marca 2015
Tematy. Odsłona pierwsza /Tryptyk/
Kwaśne wino w szklance, na niej szczerby
znaczące kolejne dziesięciolecia.
Niewiary i zaciągniętych zasłon.
Światło razi, szczególnie odbite w lustrze
zmatowiałym od słów. Wypluwanych
w nadmiarze.
Na szczęście są jeszcze znaki
na niebie i ziemi.
Oraz chodniki brukowane co sezon.
Stąpam po nich z należytą czcią
dla potu. Może łez,
nawet zimnych kolacji.
Później, zatopiony w fotelu, pokornie
oczekuję kary.
Zwanej zadośćuczynieniem.
Może być sto batów
albo przesłodzona herbata.
Jeśli chodzi o całą resztę
– nie mam zdania. Nawet cudzego.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko