11 marca 2015
Liofilizacja
Odczuwam braki, szczególnie
na wyciągnięcie ręki.
Dookoła tylko ściany,
drzwi.
Ewentualnie wyjścia ewakuacyjne
okien.
Zamknięte na głucho, zabite
na krzyż.
Ponad to litery w głowie ułożone
w ciągi pozbawione
znaczeń, skoro noc doskonale
obejdzie się bez obietnic i zaklęć.
Może świat upadnie na kolana
jak uparty pijak.
Lub szalony pielgrzym, ten do miejsc
intymnego pojednania.
Ale na razie zimno i zamiana
stanu skupienia.
9 sierpnia 2025
Jaga
9 sierpnia 2025
dobrosław77
9 sierpnia 2025
ais
8 sierpnia 2025
violetta
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
wiesiek
8 sierpnia 2025
Bezka
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53