11 marca 2015
Liofilizacja
Odczuwam braki, szczególnie
na wyciągnięcie ręki.
Dookoła tylko ściany,
drzwi.
Ewentualnie wyjścia ewakuacyjne
okien.
Zamknięte na głucho, zabite
na krzyż.
Ponad to litery w głowie ułożone
w ciągi pozbawione
znaczeń, skoro noc doskonale
obejdzie się bez obietnic i zaklęć.
Może świat upadnie na kolana
jak uparty pijak.
Lub szalony pielgrzym, ten do miejsc
intymnego pojednania.
Ale na razie zimno i zamiana
stanu skupienia.
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro