22 listopada 2014
O błędy
Od zawsze przebicia na stycznych
– licentia poetica usprawiedliwia wszelkie zgrzyt.
Zębów, nawet kamieni w żarnach boskich młynów.
Rozległe pejzaże z dna oka,
następnie atawizmy. Takie jak długopis
w wewnętrznej kieszeni.
Zachłannie spijamy ciągi, mrucząc o wolności
wyboru. Tymczasem ciemna dolina,
a latarka zgasła, więc czekamy
na absoluty.
A tu tylko miałkość i inne wyrazy.
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
eyesOFsoul
17 marca 2025
absynt
17 marca 2025
Belamonte/Senograsta
17 marca 2025
ajw
17 marca 2025
ajw
17 marca 2025
ajw
17 marca 2025
ajw
16 marca 2025
Yaro
16 marca 2025
sam53