24 listopada 2014
Fetysze
Prędzej czy później wracamy,
nawet przewróceni na drugą stronę
światła i ciemności.
Nasze małe zapomnienia wyciskają łzy
z kamieni przydrożnych.
Na nich spożywamy ostatni posiłek
dnia i nocy.
Okruszyny uwierają pod podszewką,
jednak droga jest prosta,
albo tak wydaje się na początku.
Później już tylko z przyzwyczajenia
zaciskamy pięści, zresztą i tak nikt
nie zwraca uwagi na bluźnierstwa.
Szczególnie na końcu.
3 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
2 czerwca 2025
Yaro
2 czerwca 2025
Kreton
2 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
wiesiek
1 czerwca 2025
Marcin Olszewski
1 czerwca 2025
violetta
31 maja 2025
violetta
31 maja 2025
Marek Gajowniczek
31 maja 2025
sam53