6 czerwca 2013
Sylwester Germanów
Król podróżujący
– pomiędzy tronem a wygódką.
Niekoedukacyjną, chociaż mogło się zdarzyć.
Bo przypadki lubią chodzić, szczególnie na piechotę.
W mianowniku liczby mnogiej, czas przeszły
niedokończony. Jak wszystko, co ludzkie.
A Ren był zimny tego roku, nic nie pomogły
wełniane kąpielówki. Dziergane przy domowym
ogniu. Narodziny nowego z akompaniamentem
szczęku. Oczywiście oręża.
Jednak uwaga na szkliwo, w Rzymie brakuje dentystów.
Dla zaspokojenia potrzeb sympatycznych hord
nieoczekiwanych gości.
Zresztą europejczycy byli jak zwykle uwikłani
w poszukiwania genialnych fraz, lub co najmniej
skarbów monet.
Tymczasem stwórca pandemonium, z chytrym uśmiechem,
zza zasłony wolnej woli, oświadczył:
To jest historia jakich wiele
– niefortunny początek, jeszcze bardziej zakończenie.
W każdy czwartek pada, także czysty zbieg,
tym razem meteorologiczny.
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77