14 marca 2013
Prawdopodobnie erotyk
Bezgrzeszni jak muśnięcie wargami powietrza.
Które nie dawno roztrąciła, znikając w perspektywie
nieba. Albo innego piekła.
Tak mogłoby być, gdyby wierzył w słowa i gesty.
Nie odmierzał kroków i drobnych łyków kawy.
Wpatrzony w osad na rozchylonych wargach.
Nagle zwrócił uwagę – w brudnym świetle deszczu
brakuje refleksów we włosach. Niecierpliwie
przywołał kelnerkę na niepewnych obcasach.
Chciałby, cóż kiedy jedyne o czym mógł myśleć
to jej piersi. Prawie idealne.
Niespełnienie zamiast puenty, dotyk który zamarł
w pół wiersza.
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek