1 april 2015
Mokre trawy poją ziemię
Chwila milczenia, tak cielesna jak strzępek starego płótna,
który tu wcześniej nie powiewał — postronek deszczu —
albo wapienny kamień, pokrywający ciało naszego ostatniego psa.
Wtedy światło za kościołem zdawało się nienasycone, niby dziób sowy
wypatrującej wypluwki. Z dala od świata wiatr rozwiewał siano,
niezebrane w wiązki gubiło pola, tworząc sploty słów. Sekwencje
nic nie wartych drżeń, które przy zabójczej liczbie kombinacji
wiele potrafią zastąpić. Aż niknął widok,
aż zniknęło wszystko co w nim umarło.
29 october 2025
wiesiek
28 october 2025
wiesiek
27 october 2025
wiesiek
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw