14 december 2015
Kontaminacja
Patrzę na drożdżowe palce obszywające stary koc
(czułość podczas zwijania nici, jakby trzymał niemowlę,
zdejmując śmietanę z mleka) po raz kolejny,
zmieniam gust. W szafie modlitewnik, lisi pysk na podłodze,
chociaż ich już nie ma: obrazki na ścianach, niby ludzie (matka
w sukience po kimś) przy kuchennym stole — a do niego
dobudowany dom, i święci
składający wizyty. Odwracają uwagę piętką chleba, jajkiem
rozbełtanym w wodzie. Dziadek śni babkę coraz szybciej.
Najpobożniej mydli pędzel do golenia.
z cyklu: dla nas
18 november 2025
wiesiek
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw