18 june 2020
Nie nauczyłam się wyczuwać na dotyk
Światła migoczące w ptasich skrzydłach udają, że karmią
się nimi, a ty chciałbyś żebym czekała na ciąg dalszy. Między
teraz a później dni odwracają od pytań, jak w wyobraźni: Frida
Kahlo obcina mi dłonie i nie mogę ich namalować, dlatego dotykam
w formie zdań, w których wszyscy odchodzą, rój much spija
z krowich oczu, lżejsze litery obiecują Boga. Jest mi obojętne,
czy ściany uginają się od długobrodych świętych, przodków, zawsze
mających trzydzieści lat, wąskie wargi, i póki patrzą wyblakłymi
oczami, wierzysz, że istnieją w głodnym psie, w woni jabłek.
Kobieta, nie mogąca cię objąć wylewa rzekę, ryby wyrzucone kotom
na pożarcie. Być może leżysz przy niej, wasze ruchome twarze,
jak z akwareli, obnażają urojone usta, ciała niczym związane łodzie.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.