14 kwietnia 2014
14 kwietnia 2014, poniedziałek ( nie dla mężczyzn )
Zmuszona zostałam do generalnych porządków. Po pierwsze nie mieszczę się w domu z życiem bieżącym przy moich absurdalnych kolekcjach, po drugie przyjeżdżają goście uczuleni na kurz, roztocze i tym podobne, po trzecie Święta Wielkanocne i tradycja zobowiązuje do modlitwy przez prace domowe. Przy okazji telefony różniaste przedświąteczne i ja cała w ślozach, że porządki mnie przerastają, że nigdy nie wyjdę z tego i poco ja zbierałam te wszystkie słoiczki. Każdy porządnie umyty i z dobrze dobraną zakrętką, posortowane wymiarami te na ogórki, których nigdy nie zakisiłam, na marmoladki wg cioci Maryni, sałatki Ireny D. Metr sześcienny prawie. Miarka się przebrała. Słoiki do szkła, zakrętki do metalu i wymiana lamentów z kuzynkami moimi i cudzymi. Okazuje się, że nie jestem jedyna, że one też, że wizja przetworów, których nigdy już nie zrobią je usidliła, więc szkło do szkła metal do metalu. Surowce wtórne rosną w siłę tylko czasu spędzonego przy zbieraniu myciu i przechowywaniu nikt już nie wróci i wtórnie użyć się nie da. A słoiczki takie ładne, dizajn interesujący, więc tracę czas na wybieranie tych niezwykłych i potwierdza się zasada, że najtrudniejszy jest moment podjęcia decyzji.
6 maja 2024
0605wiesiek
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski