6 maja 2024
Pamięć
Patrząc przez okno, tym patrzeniem raczej smutnym. Sponad parapetu w typie lastriko,
w którym wyłupało się kilka drobnych kawałków w czasach mojego dzieciństwa.
Podczas zabaw z młotkiem i śrubokrętem. W wojnę…
Testowane były wybuchy jądrowe na pacyficznych atolach
czy na płaskich terenach Kazachstanu… Jeden z okruszków trafił mnie wtedy w oko.
Łzawiłem.
Ojciec zezował na mnie gniewnym wzrokiem
jak na przegraną walkę Goliata na polu bitwy.
Nie było łatwo w czasie próby odzyskania prestiżu.
Ale szedłem
w górę
z mozołem.
Wspinałem się po obsypujących kamieniach.
Kilka razy obsunąłem się na stoku.
Skrwawiłem
sobie boleśnie kolano.
Pies wesoło szczekał,
merdał ogonem.
Ojciec kazał wyjść z nim na spacer.
I szedłem wtedy. I idę nadal
w te czasy napełnione szczenięcym śmiechem.
Uciekałem
od siebie.
Uciekając w świat
pustych otchłani,
w których ciszą
napełniał się każdy oddech.
I każde
ciężkie
westchnienie.
I wszystko oddychało
w dalekich gongach stojącego zegara.
Kiedy pewnego razu, wyrwany ze snu wołałem, przestępując próg drugiego
pokoju…
— nikt nie odpowiedział.
Nie było nikogo.
Szukałem długo wśród mżących w powietrzu pikseli
znajomej twarzy ojca albo matki…
Lecz tylko wgniecenia
na fotelach
świadczyły o ich niedawnej obecności.
Podchodziłem ostrożnie do drzwi,
próbując się porozumieć
ze skulanym za nimi głosem. Pełen nadziei…
Kiedy je otworzyłem, chłód owiał moje skronie
tym chłodem idącym ze schodowej klatki, piwnicznej głębi.
Na drewnianej poręczy odłupana drzazga, promień zachodzącego słońca.
Falujące na ścianach pajęczyny… W ogromnym przeciągu trzask zamykanych drzwi.
(Włodzimierz Zastawniak, 2024-05-06)
***
https://www.youtube.com/watch?v=ZFtJ3hfw5TM
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko