15 października 2012
15 października 2012, poniedziałek ( odpychanie - przyciąganie )
Wczoraj znowu odwiedziłam T. Bez zmian, tzn bez zmian w postępujących zmianach charakteru. Nie wiem jak się do tego ustosunkować. Nie jest łatwo, nie mam żadnego kontaktu wzrokowego, oczy takie nieobecne. Żaden wspólny temat się nie pojawił, stereotypy, konieczne sygnały kontaktu organizacyjnego. Najbardziej przestraszyło mnie to, że zaczynam się poddawać. Tyle lat skuwałam tynki introwertyzmu z nadzieją, że znajdę piękny fresk pod spodem. Może ten fresk nie istnieje, może nie dla mnie? Coraz mniej czasu pozostało, czy jest sens pojawić się tam znowu. Koszule podam przez znajomych. Będę czekała na telefon.
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch