23 października 2012
22 października 2012, poniedziałek ( daty niewyczekiwane )
jak to jest, gdy zna się termin bez nadziei na powrót. Jak to jest, gdy nie ważne stają się obowiązki, nowe wyzwania, konieczność rozumienia. Jak to jest, gdy nic nie można dać od siebie, gdy trzeba brać cudze miłosierdzie. Tyle ludzi odchodzi. Zbyt długie listy wypominków.
19 kwietnia 2024
Metafora na ławcekb
19 kwietnia 2024
1904wiesiek
18 kwietnia 2024
Serce nie sługaMarek Gajowniczek
18 kwietnia 2024
I uleciał cały ten zgiełkArsis
18 kwietnia 2024
Wojna i o wojnie...Marek Gajowniczek
17 kwietnia 2024
więzieńYaro
17 kwietnia 2024
pęknięte lustroYaro
17 kwietnia 2024
Nim kur zapiejeJaga
16 kwietnia 2024
W kolejce po życieMarek Gajowniczek
16 kwietnia 2024
W Rosyjskiej Ruletce o życieMarek Gajowniczek