28 december 2023
Czarno na czarnym
Jeśli kierowca autobusu miejskiego
posiada duszę nieśmiertelną, napędzaną
czystą energią solarną,
czy mogę udać się w podróż nie zasłaniając
także oczu naznaczonych czerwenią?
Nie twierdzę, że piekieł, bo to nie do wiary,
ale kilku nieprzespanych nocy,
tu bezczelnie skłamię,
z powodu poetyckich ciągot.
Jednak jedziemy,
kierowca nawet uśmiechnięty,
zwieszam głowę.
Chciałbym powiedzieć zawstydzony,
jednak zwyczajnie zasnąłem.
Ukołysany równą jazdą,
ponownie nie do wiary – centrum miasta.
Zresztą jakie to miasto, zlepek
kilkudziesięciu ulic umiejscowionych
w jakimś tam schemacie.
Szarpnęło, chyba czerwone światło,
od kiedy zaczęła się wczesna demencja
z trudem odróżniam barwy, szczególnie podstawowe.
Nie mając pewności wysiadam na nieswoim przystanku.
Autobus odjeżdża, oczy pieką,
z trudem łapię powietrze próbując go dogonić.
Prawdopodobnie znowu
nie skasowałem biletu.
25 march 2025
Jaga
25 march 2025
ajw
25 march 2025
ajw
25 march 2025
Eva T.
24 march 2025
Eva T.
24 march 2025
ajw
23 march 2025
ajw
22 march 2025
wiesiek
22 march 2025
absynt