5 stycznia 2023
Szatan nie lubi jabłek
Podobno wygnani z edenu potępiamy
godnych i niegodnych.
Na wszystkich wydeptanych szlakach
od zarania.
I nastał dzień ósmy, poranek.
Bezrobotny kusiciel śpi pod drzewem,
nieokreślonego rodzaju.
Na pobliskim bazarze rozdają aureole,
za pokwitowaniem.
Coraz bardziej brakuje tchu,
lecz za wszystko należy zapłacić,
szczególnie za ukradkowe zerknięcia
poza horyzot zdarzeń.
Kusiciel w blasku gwiazdy zarannej
przewraca się na bok. Śni o świetle,
wciąż czując gorzki smak rajskich jabłek.
I nastał dzień dziewiąty. Niech się stanie
ciemność.
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53
9 maja 2025
wolnyduch